Rano dotarlismy na dworzec, zostawilismy bagaze w przechowalni i pojechalismy do miejscowosc Amber do kolejnego fortu. Fort z zewnatrz robi duze wrazenie, w srodku w sumie tez jest ciekawie. Jest kilka ladnych pawilonow i wiele korytarzy tworzacyxh labirynt, w ktorym ponoc tylko majaradza jakis tam mogl sie odnalezc, i kazdej nocy dokladnie wiedzial ktory korytarz, i przejscie prowadzi do zony z ktora akurat chcial spedzic noc.